Witam.
Do 25 stycznia obowiązuje zawieszenie broni. Nowoczesna Targowica oczekuje odsieczy ze strony wielkich europejczyków, ponieważ poniosła sromotną klęskę w starciu z rządową stroną. Schetyna, Petru i inni towarzysz opozycjoniści z ich partyjek mogą mówić, co chcą, zaklinać rzeczywistość, ale fakt jest faktem; ZROBILI Z SIEBIE TOTALNYCH BŁAZNÓW. Taka jest obecna opozycja, dyndająca u klamek brukselskich elit, oczekująca na finansowe wsparcie i nie tylko. Nowoczesna z kropką oraz Platforma Obstrukcyjna to jedyne liczące się jeszcze bastiony lewacko libertyńskiej brukselskiej europy zarządzanej z Berlina. Tak naprawdę Bruksela i Berlin oraz Paryż w tych ugrupowaniach widzą jedyną siłę mogącą przerwać niepokojący proces tworzenia się związku krajów środkowo europejskich mających inny pogląd na rozwój sytuacji w UE. Zneutralizowanie Polski jak za czasów Tuska, Schetyny, Kopacz jest celem nadrzędnym, ponieważ nasza Ojczyzna jest zbyt duża, aby pozwolić na niezależność od brukselskiej lewackiej administracji. Do tego coraz większe domagania się zmian ideologicznych w UE. Otwarte potępianie polityki multikulti, bezrozumnego przyjmowania imigrantów z ich dyslokacją do krajów, które tego sobie nie życzą. To bardzo boli mędrców zachodu, oj boli.
Było tak pięknie. Za klepanie po plecach zachód brał wszystko, co chciał. Zmieniano podręczniki szkolne, wypierano historię, wypierano tradycję i kulturę narodową, zastępując lewacką nowoczesnością. Byliśmy ich wyśnionym wzorem Państwa mającego aspiracje „tego kraju”, czyli kolejnej podległej prowincji, którą będzie można przeżuć i wypluć jak Grecję. Do szczęścia zabrakło jedynie wygrania kolejnych wyborów. Było pięknie i wszystko szlak trafił. Tusk i jego przyboczna ferajna została ewakuowana do Brukseli, inni, jako współczesna Targowica walczą o ich wartości i o przeżycie. Dostają finansowe wsparcie, polskojęzyczne szczekaczki z zachodu mocno je wspierają. Wczoraj prezydent elekt TRUMP wyraźnie powiedział, co o takich mediach myśli i że się z nimi rozliczy na własnym podwórku. Mam cichą nadzieję, że obóz rządzący również rozważy podobne kroki. Mamy dwa tygodnie na odpoczynek od medialnych wojenek w kraju, ale mam podejrzenia, iż przeniesione zostaną na arenę w Brukseli. Do tego potrzebna jest im narracja Nowoczesnej i Platformy o nielegalnym budżecie. Już otrzymaliśmy sygnał od „zatroskanego” europejczyka Tuska.
Teraz kolej na timermansów, schulzów, gyjów, żabojadów oraz makaroniarzy.(specjalnie pisane małą literą jako wyraz szacunku)
DAMY RADĘ.
Komentarze