Witam.
Moodys się wypowiedziało, doliczono się sierot po właścicielach zielonej wyspy, biorących udział w marszu rozkodowanych. Ostatecznie z setek tysięcy zrobiło się kilkadziesiąt tysięcy, co może oznaczać jedno. Reszta lemingów nie załapała się na szalupy ratunkowe i odpłynęła w siną dal. Po emocjonujących sześciu miesiącach nawalanki, sytuacja się stabilizuje, czyli pozostaje nawalanie się rządzących z opozycją o Trybunał Rzepliński oraz spieranie się, kto jest większym świrem, Macierewicz czy Sikorski. Jak na razie ku zaskoczeniu pana na Choblinie, sondaż wskazuje na jego bezapelacyjne prowadzenie. Tak to jest jak człowiek wykopuje dołki i sam do nich wpada. Powoli cichną echa słynnego listu byłych ministrów obrony broniących swoich racji i nakazujących zdymisjonowanie obecnego za ujawnienie tajemnic wojskowych. Jakich? Że Onyszkiewicz za ekspertyzę capnął 300 tys. zł? A może chodzi o zakup nielotów, bo brakuje satelitarnego naprowadzania? Jeżeli nie, to może chodzi o słynne Leonardy Niesiołowskiego, których to prawie 50% stało na kołkach, bo brakowało serwisu naprawczego? Takich pytań można mnożyć, ale, po co, skoro nie dotrą do zakutych łbów zadufanych w sobie polityków.
Powoli dogorywa organizacja zwana PLATFORMĄ OBYWATELSKĄ. Schetyna, człowiek z charyzmą sołtysa z wiochy zabitej dechami nie daje sobie rady z wewnętrzną opozycją na czele, której stoją baby. Baby jak to baby, nowoczesne, miały swój kongres, na którym pozakładały sobie papierowe torby na głowy i pieron strzelił ideowe przesłania, bo wyszło, że na sali siedzą same głupie torby.
Europa powoli ma dość zajmowania się politykierstwem w krainie nad Wisłą i uwagę zaczyna skupiać na zakręcaniu kurka przez rząd PiS, z którego wylewały się miliardy euro do zachodnich korporacji, banków. Z szantażu politycznego przechodzą na szantaż ekonomiczny. Już nie TK, ale planowane ustawy, dotyczące frankowiczów, banków, sklepów wielko powierzchniowych znalazły się w sferze zainteresowania. Uszczelnienie podatków. Możemy zaobserwować głosy wielkiej troski, wszelkiej maści ekonomistów typu Balcerowicz, co to będzie, co to będzie. Może zawalić się cała gospodarka, wszyscy ostrzegają, przestrzegają, aby nie naruszać wspaniałego tak dobrze dojonego układu ekonomicznego. Przecież bilion złotych długu już jest. Wystarczy wpompować jeszcze 100 lub 200miliardów i ogłosić upadłość kolejnego kraju, zgotować obywatelom los obecnej Grecji. Skutki takiej polityki widzimy. Demonstracje ludzi odzieranych z resztek oszczędności, wyprzedawany majątek spekulantom głównie z Niemiec, siłowe tłumienie niezadowolenia z polityki gospodarczej. Tak wygląda ich demokracja. Demokracja w wydaniu Berlina i pajaców zwanych europosłami z frakcji lewacko libertyńskich w Brukseli. Już zakłada się kaganiec cenzury na tematy dotyczące imigrantów. W imię poprawności politycznej gwałciciele są uniewinniani, starają się przemilczać fakty napaści muzułmanów na chrześcijan w obozach dla emigrantów. Ale prawdziwa bitwa przed nami. Na szali fala migrantów, mogąca być wpychana na siłę do naszego kraju. Niemcy rękami Brukseli chcą rozwiązać problem nadmiaru zaproszonych gości. Zobaczymy, czy koalicja krajów wschodniej UE ulegnie naciskom możnych tego świata, czy da odpór. Nasze sprawy zejdą na bok w świetle nadchodzącej konfrontacji o wizję UE, ale Targowica będzie czekać na kolejny sygnał do działania. Co do tego nie ma złudzeń. Będzie miała czas na lifting, przemalowanie szyldów jak już to robi PSL, może powstanie kolejny twór, bardziej wyrazisty, zjednoczony. Dla nich okres wakacyjny nie będzie czasem wypoczynku, jeżeli będą chcieli funkcjonować w real polityce.
PiS powinien szybko przeprowadzić przez Sejm ustawy dotyczące finansów Państwa. Każdy dzień zwłoki to strata czasu. Należy robić swoje mając w nosie, co powie trybunał rzeplińskiego, bo werdykty tej instytucji już są znane.
