V Kolumna w UE murem za bandycką Rosją. Niejaki Frank- Walter Steinmeier powiedział tygodnikowi Der Spiegel, iż Niemcy są przeciwne przyjęciu Ukrainy do NATO. Uważa również, iż nierealistycznym jest wizja przystąpienia Ukrainy do UE. Tak, więc Berlińska opcja, daje światu jasno i wyraźnie do zrozumienia. Odwalcie się od ukochanego sojusznika -Rosji, z którą robiliśmy, robimy i będziemy robić świetlane interesy. Będziemy budować sojusze jak za czasów Wilhelma Wielkiego, Bismarcka czy Hitlera. Sojusze militarne i gospodarcze, mające jedynie na względzie dobro Wielkich Niemiec. W ten niezakamuflowany sposób V kolumna spełnia postulat Rosji o zablokowaniu możliwości przystąpienia Ukrainy do NATO. W ten sposób berlińska V Kolumna daje Rosji wolną rękę do dalszej ekspansji na Ukrainie, do zagarnięcia kolejnych terytoriów, aby połączyć Krym z Rosją. Teraz wyraźnie widać, dlaczego bandzior z Moskwy czuje się tak bezkarny, szydzi z ustaleń społeczności międzynarodowej w NATO i UE. Ma sojusznika, który robi krecią robotę.
Jak człowiek pomyśli, że to również „nasz sojusznik”, skóra cierpnie.
