„NIE WYGRACIE” – KOPACZ
„NIGDY NIE BĘDZIECIE RZĄDZIĆ” –KŁOPOTEK
PKW PODAJE FAŁSZYWE DANE O WYNIKACH GŁOSOWANIA
CUDA W PROTOKOŁACH WOJEWÓDZKIEJ KW W KATOWICACH.
OTO OBRAZ PO WYBORACH Z DNIA 16. 11. 2014
Szanowni czytelnicy. Pisałem wiele razy o gnijących instytucjach Państwa. Gnijących, ponieważ istnieją siły w kraju jak również za granicą, chcące, aby w naszym kraju rządziły opcje, które za przywileje oraz materialne dobra, gotowe są na największe niegodziwości. Wczoraj pisałem o KSENOFOBACH. Bo tak nazywają nas ludzie mieniący się elitami, europejczykami, oświeconymi, mający patent na mądrość, chcący zakazić nas lewacko- libertyńską ideologią. Ideologią europy bez granic, bezpaństwowej. Siły te realizują z żelazną konsekwencją walkę z religią, tradycją narodową, kulturą i historią. Mamy otwartą wojnę ideologiczną. Wojnę, w której szafując świecidełkami, mamiąc hasłami o awansie społecznym, finansowym, starają się kupić rząd dusz wypranych z samodzielnego myślenia, gotowych kupować codzienną papkę propagandową, mówiącą, że czarne to białe a białe to czarne. Do takich są pisane teksty podobne do tego, jaki napisał p. Czapliński. Straszyć, straszyć i jeszcze raz straszyć. Kim? Oczywiście KSENOFOBAMI. Mając w ręku radio, telewizję, prasę w zdecydowanej większości obcego kapitału, łatwo manipulować, przekręcać fakty, słowa. Łatwo manipulować. Jeszcze, jeżeli dodamy do tego instytucje państwowe, podające wygodne dla rządzących fakty, przemilczając niewygodne, widzimy obraz przeciwnika, z jakim przyszło od siedmiu lat walczyć prawicowym ugrupowaniom. Dobrze się stało, że obecne wybory ukazały obraz nieprawidłowości, z jakimi mieliśmy do czynienia. Dobrze się stało, że zobaczyliśmy, iż liczebne zwycięstwo wcale nie przekuwa się na przejęcie władzy, ponieważ mamy do czynienia ze zmową układu rządzącego. Przed nami kolejne wybory. WYBORY DO NAJWAŻNIEJSZYCH INSTYTUCJI W POLSCE. Będziemy mądrzejsi ostatnim doświadczeniem. Pewne jest, iż prawicy przyjdzie walczyć nie tylko z układem wewnętrznym, ale również siłami zewnętrznymi usiłującymi z POLSKI UCZYNIĆ LENNIKA, WASALA BRUKSELI I BERLINA.
Jedno jest pewne. Prawica musi zawrzeć sojusz. Musi się zjednoczyć i stworzyć jednolity front poparcia dla prawicowego kandydata. Tylko wspólnie możemy pokonać idola WSI, PO, PSL oraz SLD.
Musimy baczniej patrzeć na ręce liczących głosy, aby nie dopuścić do kolejnych cudów. Jeżeli pokonamy strażnika stagnacji i zabetonowanego układu. Jeżeli pokarzemy, że pilnując wyborów, występując razem przeciw układowi, możemy zwyciężyć, wtedy jest nadzieja, iż ci którzy zwątpili w wolność wyboru ruszą się do urn.
Lecz pamiętajmy, to jest wojna na wyniszczenie. Jeżeli oddamy pole, możemy zapomnieć o WOLNEJ POLSCE na dziesiątki lat.
