Witam.Donald Tusk, wybitnym mężem stanu jest. Zapewne, niektórzy blogowicze podniosą tumult, krzycząc, jakim prawem piszę takie brednie.
Więc piszę uzasadnienie. Proszę pokazać mi polityka w Europie, który zaczynał od palenia trawki pod kominem a ZASZEDŁ NA SAM WIERZCHOŁEK. Jaką to musiał się wykazać wręcz benedyktyńską pracowitością? Poprawić wymowę i dykcję. Nauczyć się perfekt języka polskiego, poświęcić swoją niezależność i wziąć ślub kościelny. Przeczytać parę podręczników o strategii rozgrywania przeciwników i sojuszników politycznych. Zdobyta wiedza, pozwoliła mu utopić w niebycie przeciwników partyjnych np. Rokita, Schetyna jak, również skutecznie przy wsparciu pozyskanych zagranicznych sojuszników, załatwić nienawistny PiS. Lecz w tym przypadku, przeciwnik okazuje się niezwykle twardy i dożarty, w ostatnim czasie zyskuje nawet przewagę.
Lecz ten wybitny strateg, nie myślał o zakończeniu kariery politycznej na krajowych salonach. Co mu tam stanowisko Premiera, czy strażnika żyrandola w Prezydenckim Pałacu? Jemu zamarzyły się najwyższe zaszczyty. Jeden z Blogerów, porównał je nawet z powołaniem Karola Wojtyły na Papieża. Ciekawe czy liczy na posadkę w Brukseli? Lecz co trzeba spełnić, aby ten upragniony stolec osiągnąć? Trzeba zostać Premierem dużego kraju w Europie, najlepiej na dorobku, ale nie biednego. Znaleźć sobie protektorów z wrogich obozów politycznych.Merkel, Putin. Następnie dobrać sobie ekipę, widzącą jedynie własne korzyści, w wyciskaniu niczym cytryny obywateli oraz gospodarki. Później już leci. Rozbrajamy armię, bo wrogowie nas kochają, wyprzedajemy dobra narodowe, bo, po co komuś jakieś własne fabryki, skoro mogą być tylko montownie, instalowane przez przyjaciół i tych, którzy dają rebuchę pod stołem OPÓŻNIAMY INWESTYCJE, ABY PODROŻYĆ KOSZTA I DAĆ ZAROBIĆ OBCYM FIRMOM. Dostarczamy tanią, wykształconą i fachową siłę roboczą do bratnich krajów, bo będą chętnie pracować i są katolikami a nie muzułmanami, jakich, przyjaciele nasprowadzali i maja teraz problemy. Wyprzedajemy banki i zadłużamy w zagranicznych bankach na niespotykaną skalę. Tak, więc doimy, doimy a kiedy krach państwa powoli zaczyna być realny………… Wtedy wybierają na SZEFA JAKIEJŚ STRUKTURY UNIJNEJ. KONIECZNIE Z IMMUNITETEM. Czy dostrzegacie, jaka to gigantyczna praca była do wykonania? W siedem lat. A OPOZYCJA TWIERDZIŁA, ŻE TO LEŃ.
TERAZ JEDZIE DO BRUKSELI Z BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM MERKEL, PUTINA I WDZIĘCZNEGO NARODU, KTÓRY PO RAZ KTÓRYŚ Z RZĘDU, WEŻMIE SIĘ DO ODBUDOWY SWOJEGO PODWÓRKA.
